Już myślałam, że Szymon straci cierpliwość ale nie, jest ok. Cierpliwie czekał na swój breloczek przypominający jego maszynę. A że sezon zaraz się rozpocznie będzie mógł pokazywać niezły bajer przy kluczykach ;)
P.S. Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam piątki. To zdecydowanie mój ulubiony dzień tygodnia. Udanego weekendu !
no to jazdaaaaaaaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuńwidzę, że głowa pełna pomysłów! :)
maszyna pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo ładnie wyszło :) a takie obawy miałaś!
OdpowiedzUsuńjak prawdziwy ;]
OdpowiedzUsuńświetny motocykl;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam filcowa babeczka;)