poniedziałek, 10 grudnia 2012

Coś słodkiego!

Po pierwsze muszę zaznaczyć, że jakość zdjęć nie powala. Chwilowo zostałam bez aparatu więc posiłkuje się komórką, która też już nie jest pierwszej młodości. (Mikołaju, chyba już wiesz czego potrzebuję? ;) 
Dzisiejsze broszki dedykuję Marcie G., Marta to Masterchef muffinek wszelkiego rodzaju. I tych na słodko, i na ostro ;) Dwa razy próbowałam takie babeczki upiec, ale zdecydowanie lepiej udają mi się z filcu. 
Wszystkiego słodkiego!




8 komentarzy:

  1. Pani Agnieszko! cudowne!
    Czy mogłabym zamówić u Pani 3 sztuki takich muffinek? bardzo by mi zależało na różnych wzorach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Regino, bardzo proszę odezwać się mejlowo :) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Czuję się zaszczycona ;)
    I jak zwykle zamawiam takową na święta! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. jakich agrafek używasz? bo jakoś nie mogę rozpznać takiego zapięcia?:) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  4. agrafka 3cm, z dwoma dziurkami do przyszycia ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3
(Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)