Jeśli nie znacie bohatera, który zagościł na tym pokrowcu - nie szukajcie go w internecie! (dla własnego dobra:) Sama dowiedziałam się o istnieniu Kapitana Bomby kiedy otrzymałam zamówienie. Internet ma jednak mroczne zakątki ;)
Pytanie do tych którzy jednak zabłądzili w sieci: czy filcowy Kapitan Bomba przypomina tego z "bajki"?
Bomba!! Lepszy niż w oryginale :)
OdpowiedzUsuńCo za nietypowy bohater na etui! BOMBA! Udał się :)
OdpowiedzUsuńAle boski efekt ;)
OdpowiedzUsuńAleż perfekcyjnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńszajsor prosto ze wsi od wsioka
OdpowiedzUsuńskoro tak uważasz ;)
Usuń