Między zamówieniami znalazłam dziś chwilę i zrobiłam dla siebie nowy pokrowiec. Ostatni miałam z Krecikiem, dziś jak na Filcową Sowę przystało na etui pojawiła się sowa. Może być? :)
Jeśli chodzi o nasz angielski... :) ja jeszcze nie osiągnęłam poziomu filmów :) chyba, że polecisz coś z prostszym słownictwem? :) Trzymam kciuki za pewność siebie i pracę!
Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3 (Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)
Podobają mi się Twoje prace;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło ;)
UsuńMoże może, a nawet musi! Sowa superancka:)
OdpowiedzUsuńna szczęście sowa pozowała bez marudzenia ;)
UsuńŚliczna sówka, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświetne etui Sówko! :-)
OdpowiedzUsuńPewno ,ze moze byc :):) Suuper Sowka wyszla Ci :):) Z tym drzewkiem razem idealnie wyszlo :):) Slicznie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle zalotka :D
OdpowiedzUsuńNo, no. Ekstra ta sowa :-)
OdpowiedzUsuńMoże być :) jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o nasz angielski... :) ja jeszcze nie osiągnęłam poziomu filmów :) chyba, że polecisz coś z prostszym słownictwem? :) Trzymam kciuki za pewność siebie i pracę!
OdpowiedzUsuń