Do tej pory słonik pojawiał się w wersji z kokardką dla dziewczynek, dziś typowo "chłopięcy" bo z muchą i w odcieniach niebieskiego. W moim małym składzie z bawełną dokopałam się również do tkaniny z trąbalskim, wiec zamiast filcowych zakładek zrobiłam materiałowe. I jak? ;)
Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3 (Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)
Świetny pomysł z tymi zakładkami, dodały dużo energii :)
OdpowiedzUsuńSuper słonik jak najbardziej męski :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo i świetnie wykonanie :)
OdpowiedzUsuń