czwartek, 19 lutego 2015

Maya

Godzina 1.05, idealna pora na... wrzucenie zdjęć na bloga ;) 
Zdjęć zaległych mam sporo, trochę was niefejsbukowych na blogu zaniedbuję. Muszę poważnie się zastanowić co z tym blogowaniem dalej zrobić. Bo albo robić coś na maksa, albo nie robić tego wcale. 
Ale bez zbędnego pisania - dziś Maya. Dotychczas aniołek pojawiał się w różu ale czy tylko róż pasuje do dziewczynek? Szczerze ucieszyłam się z tego niebieskiego zamówienia ;)




3 komentarze:

  1. Też nie jestem fanką trzymania się jednego koloru. Słodki aniołek. I fajna oprawa bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jest coś nieróżowego dla dziewczynki :) Aniołek cudny!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3
(Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)