Jak zdążyliście już zauważyć zarówno na moim blogu jak i na stronie na fb nic się nie dzieje :(
Sytuacja spowodowana jest tym, że kończę pisać pracę magisterską. Przez różne sytuacje musiałam odłożyć troszkę w czasie ten obowiązek. Ale nie martwcie się, wszystko jest na dobrej drodze ;) Zebrałam się w sobie i piszę zawzięcie! Chcę mieć to wreszcie z głowy żebym mogła cieszyć się na spokojnie życiem i szyciem :) Mam już tyle pomysłów i milion myśli w głowie, znacie to uczucie kiedy wszystko kotłuje się w głowie, prawda?
Trzymajcie za mnie kciuki!
PS Przed moim wyjazdem obiecałam wam rozdanie (nie martwcie się, nie zapomniałam) już nawet wiem co będzie można wygrać, zdradzę, że coś dużego ;) Tylko proszę o cierpliwość!
ściskam,
Agnieszka
Powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuń;) weny twórczej i lekkości pióra :)
OdpowiedzUsuńP.S. Oooooooch :) mam zatem nadzieję, że Twój Mąż jest energiczny, pozytywny i optymistycznie nastawiony do Świata :)
Trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńHej Aga, zaciekawiłaś mnie komentarzem u mnie.. czy ja Cię też znam?? Osobiście??? Z widzenia?? NO i o matko przede wszytskim jakie piękności Ty tu wyczyniasz!!!!!!!!!! A to się super składa bo niedalej jak dziś w nocy wymyśliłam sobie ze w Bąbla pokoju namaluję na ścianie drzewo. Już dziś zrobiłam literki MAJA i małe ptaszki (ja gdy już coś robię to z masy solnej) ale cudnie by było mieć też takiego filcowego zwierzaka!! Sowę lub ptaszka. CHętnie bym takiego u Ciebie zamówiła.
OdpowiedzUsuńserdeczne pozdrowienia i powodzenia z pracą mgr
Dziękuję za słowo u mnie :) cieszę się, że Ci się podoba! I miło mi, że podczas przerwy w burzy mózgu zajrzałaś do mnie :) mam nadzieję, że pracy magisterskiej przybyło i że wena opuszczać Cię nie będzie :) a na jaki temat piszesz?
OdpowiedzUsuńUrodzin + święta = dwa prezenty, albo jeden większy ;D super! Ja z szyciem na bakier... ale gdybym umiała, pewnie też bym coś dłubała dla bliskich :)
OdpowiedzUsuńA temat pracy masz bardzo ciekawy :) nawet bym chętnie przeczytała :)
Powodzenia
OdpowiedzUsuń