czwartek, 7 lutego 2013

Walentynkowa owieczka

Walentynki już za chwilę, wszędzie pojawią się serduszka, amorki i tego typu rzeczy. Wczoraj uszyłam zamówioną owieczkę, tak mi się spodobała, że zaraz robię kolejną, tym razem dla siebie. Jest wyjątkowa bo uszyłam ją z wełny parzonej i doskonale imituje owcze futerko. Ktoś jeszcze zainteresowany owieczką? Mogę ją zrobić w formie broszki lub tak jak tu jako breloczek :)
P.S. aż wstyd się przyznać ale nie zjadłam dziś jeszcze żadnego pączka! A jak u was? :)




12 komentarzy:

  1. ale cudna :)
    bardzo mi się podoba :)

    P.S. ja zjadłam 2 pączki i na tym nie konczę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. 'Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło...' Więc pączki trzeba dziś jeść :) oby poszło w biust... a nie w biodra hihi. A co do owcy to poza tym, że z wełny parzonej została ona czymś wypchana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę sprostować - zjadłam dwa pączki właśnie :) Owieczka wypełniona jest watoliną, głowę zrobiłam z filcu i również wypełniłam watoliną :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Zaczynam zabawę z filcem, ja kupiłam sobie w ikea wypełniacz do poduszek. Pączka jeszcze nie jadłam :( zjem po pracy :) ale tak bez przesady bo trzeba spalić te kalorie przecież wiosna idzie...

      Usuń
    3. w Zet własnie mówili że 4 pączki można zjeść, należy jedynie pić dużo wody przez cały dzień :D
      życzę owocnego tworzenia! :)

      Usuń
  3. ja też dopiero zjem pączka :)
    owieczka przesłodka!!! oczka obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zamawiam taką!!! już wysłałam wiadomość na mejla ;) Justyna

    OdpowiedzUsuń
  5. super jest:) ja tez robię coś walentynkowego!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko ile Ty masz w sobie pomysłów. Na każdą okazję coś innego, coś nowego! Czy dałabyś radę zrobić coś z motywami roślinnym? Np.: liść miłorzębu,bluszczu czy kwiat różanecznika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie będzie z tym problemu. Rośliny nie są mi obce :) Proszę napisać na mejla:) Pozdrawiam!

      Usuń
  7. ma coś w sobie ta owca! ;)
    chyba miłość!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3
(Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)