wtorek, 29 stycznia 2013

Na szczęście.

Za oknem ponuro, deszczowo i depresyjnie. W takie dni nic się nie chce, poza małym wyjątkiem. Chce się szyć :) Słonik trafił do Kingi, będzie on prezentem dla jej wspaniałej, drugiej połówki. Jestem pewna, że przyniesie im szczęście :)





7 komentarzy:

  1. nice!
    http://theartist-mona.blogspot.com.es/2013/01/bluemy-new-obsesion.html

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny pomysł. na walentynki w sam raz. tylko raczej nie dla chłopaka... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne robisz te rzeczy. Ta broszka przypomina mi dzieciństwo. Coś pięknego...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki elefant :D Super Ci to wychodzi.

    Obserwuję i będę wpadać i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. słonik jest super ;)
    nominowałam Cię do wyróżnienia Liebster Awards, zajrzyj do mnie i odpowiedz na pytania :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3
(Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)