Ala ma kota a Magdalena ma psa, i to jakiego! Uroczego! Dlatego też pieseł na torebce i okładce pojawił się nieprzypadkowo. Torba pojemna, pakowna (kto wie może i piesek się zmieści?;) z uroczą podszewką i usztywnianymi rączkami.
Bardzo dziękuję za komentarze! Aż chce się szyć po waszych ciepłych słowach <3 (Musiałam wprowadzić moderację dla postów starszych niż 14 dni ze względu na zalewający mój blog spam. Mam nadzieję, że zamieszanie minie i wrócę do starych ustawień)
Przyznaję racje - Pieseł jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńKomplecik idealny:)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy komplet:)
OdpowiedzUsuń